piątek, 27 grudnia 2013

brak postanowien..

Dzisiaj w końcu powrót na siłownie, ale na początek zajęcia CrossFitu. Po dwudniowej przerwie nie wiem kompletnie od czego zacząć, więc podążałam za głosem instruktora, który dał wycisk :)

Zbieram się do ustalenia noworocznego postanowienia (oczywiście treningowego), na razie brak natchnienia. Myślałam o skoncentrowaniu się na bieganiu i pokonaniu dystansu 10 km, ale z drugiej strony wciąż chcę wzmocnić mięśnie brzucha, oraz nóg i pośladków (które po utracie tylu kg nie są już tak spektakularnie zarysowane).
Tymczasem trzeba być na bieżąco.. Rano zajęcia BBL!

Dzisiejszy po-treningowy posiłek.. Pierś z kurczaka/szpinak/pieczywo chrupkie/twaróg/mandarynka/herbata zielona :)

+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz